Fraszka zza biurka
krowa, która dużo ryczy
mało mleka daje
i o sobie w dobrym świetle
mówić nie przestanie
kłapie, miele wciąż ozorem
robiąc z mózgu pranie
a gdy problem zaistnieje
odstawia paradę
mimo, że efekty pracy
zazwyczaj mizerne
czyni wokół wiele szumu
i do szefa biegnie
Komentarze (32)
Najgorzej jest wtedy kiedy wszystkie krowy ryczą ...a
robota leży...
.....tia...czasami zasunie innej wiaderko z mlekiem
Swietna fraszka :)
oj jest tych krów sporo...
Hah ;] Nie ma to jak upierdliwa że tak brzydko powiem
koleżanka z pracy, prawda? :) Pozdrawiam cieplutko ;]
Trafnie, bardzo trafnie to określiłaś. Niestety dość
często spotykany sposób autoreklamy. Pozdrawiam:)
"krowa która dużo ryczy mało mleka daje" - ciemna
rzeczywistość...
Zgrabna fraszka ale ja bym zmieniła kolejność wyrazów
w przedostatnim wersie: czyni wokół wiele szumu...-tak
brzmi lepiej.Pozdrawiam
Pracownicy dzielą się na takich, co pracują i takich,
co chodzą do pracy i dlatego trzeba nam mądrych
szefów, jak słońca na niebie. Myślę, że w szóstym
wersie „z” jest zbędne. Pozdrawiam :)
Dobra fraszka zawiera sporo prawdy...pozdrawiam :)
Bardzo fajna fraszka i jak z życia wyjęta...powodzenia
Niestety w pracy spotyka się takie krowy, a raczej
czarne owce :(
;-) różne są sposoby na szefowską aprobatę, cała
nadzieja w tym, że szef swój rozum ma :-)
Faktem jest, że parę krówek się zna, Trafne
spostrzeżenie, Pozdrawiam.
krowa, która dużo ryczy
mało mleka daje
i o sobie w dobrym świetle
mówić nie przestanie......hehe