Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Futrzane coś wewnątrz mnie...

Miałam żyć pięknie.
Delikatnie, bez skazy.
Chciałam uchronic gładkość przed rysami losu.
Pragnęłąm obłożyć wnętrze czymś co je obroni.
Odepchnie w razie potrzeby atak gorzkiego strachu.
Zwalczy gdy będzie trzeba plagę żalu i goryczy.
Stępi rozliczne wątpliwości,
Będzie walczyc w obronie bezradności.
Chciałam być bezpieczna sama w sobie.
Nie czuc bezsilności i strumieni łez.
Tych bladych, spływających codzień na jasnych, rozżalonych policzkach.
Starałam sie starac.
Każdego, zimnego dnia, gdy patrzyłam w głębie mysli,
Wstawałam, rozwijałam zszarpane przez los skrzydła i ...
Próbowałam wzlecieć.
Nigdy sie nie udawało.
Cos zamykało mi jedyna drogę między Ziemią, a Niebem.
Czyjaś niewidzialna, twarda, ogromna dłoń wgniatała mnie z powrotem w teraźniejszość.
Gdy czułam lekkie drgnięcie,
Jakby powietrze muskało mi wewnetrzną stronę stóp,
Zawsze Palczasty Ktoś chwytał małe skrzydełka,
Wyrywał jedno, srebrne piórko i silnie rzucał o marną powierzchnię.
Kiedys gdy twardy los wyrwie mi całe skrzydło- i tak uciekne!
Wzlecę wysoko, do mojego, małego, ciepłego świata, w którym nikt nie rzuci mna o brutalna rzeczywistość...

Dla osób mi bliskich...

Dodano: 2006-01-19 14:36:21
Ten wiersz przeczytano 612 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »