O gajowym Jerzyku 345
Gajowy Jerzyk niedaleko Śremu,
wędkował raz przy stacji CPN-u .
Przechodzień w głowę się puka,
gdzie ten gajowy ryb szuka ?
Ostatnio tu były pół wieku temu…
Gajowy Jerzyk spod wioski Słupia,
co rano gapiów uwagę skupia.
Po wiosce sobie hasa.
tyle, że na golasa.
W chałupie nigdy się nie wygłupia…
Gajowy Jerzyk raz we wsi Nowe,
poślubił kiedyś drugą połowę,
lecz nie mając rozwodu.
Doznał szybko zawodu,
miał przecież w domu aż dwie teściowe…
Komentarze (21)
Fajnie napisane i plus zasłużony. Może bym jedynie go
odrobinę uaktualnił drugi wers
Wędkował rankiem przy stacji Orlenu
Pozdrawiam z plusem i uśmiechem:))
Dziękuję wszystkim za komentarze i pozdrawiam ciepło -
gajowy Jerzyk
Ach ten Jerzyk, znowu dał popis... Pozdrawiam Maćku i
miłego dnia życzę :)
Widzę, że w poznańskie strony Cię zaniosło z tematami,
pewnie Krzychno albo jego dama serca Cię zaprosiła jak
Krzyś poszedł do roboty.
I jak zwykle wrażenia limerykiem strzelają. Udane.
Przyzwyczajam się po woli do tego gajowego :)))
Pozdrawiam z uśmiechem
Fajne, ale lubię Maćku jak piszesz nie tylko w jednej
formie,
pozdrawiam:)
Świetnie się dziś spisał gajowy Jerzyk, nie mówiąc już
o Autorze.
Udanego wieczoru Maćku.
Broniu, to jest Jerzyk od Jerzego a nie małego jeża
Rozrabia ten Jeżyk Gajowy. A niech sobie pohula, to
jego. Pozdrawiam serdecznie Maćku.
Jak się ciesze że Jerzyk wrócił serce moje się raduje
i uśmiecha.Świetne.Pozdrawiam jesiennie z nad morza.
Witam Pana Gajowego ...super ...
Z uśmiecham przy kawce, Maciuś.
:))
Swietne:)
pozdrawiam Maćku serdecznie:)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Działasz na wyobraźnię!!!!