A gdy...
W spokojnej łzie dwie krople wspomnień -
okrągłych jak perlistość śmiechu.
Ty teraz tylko stań koło mnie,
by patrzeć w mgły dawnego grzechu.
Patrz chmury, słońca w ciągłej walce,
tej, która była w przemijaniu.
Bądźmy, jak dwoje na huśtawce -
pozostań przy mnie w ciepłym trwaniu.
Jeszcze gorąca słońc poczujmy,
jeszcze się grzejmy ciepłem wzlotów.
Sparafrazujmy kontekst ciszy.
Powiedz, że gdyby..., to jest gotów
czas.
Dziękuję Onajeszcze za inspirację świetną poezją.
autor
Predator57
Dodano: 2020-06-15 11:40:32
Ten wiersz przeczytano 1170 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Ładnie Cię natchnęła Onajeszcze
Ja końcówkę czytam tak:
= Sparafrazujmy kontekst ciszy.
Powiedz, że gdyby..., to jest gotów
dla ciebie zmienić nawet czas.