Gdy chmury klangorzą
Spójrzmy w niebo kochanie na pierzaste
chmury.
Wiatr im lotki rozwiewa, w szarościach się
kłębią.
Klangorzenia najpierwsze w dziobach im się
lęgną,
ledwie krzykną co boli, już je niebo
tuli.
Partię trąb w partyturach wiolinowym
kluczem,
notują w mgławicach, jak pierwsi
trębacze.
Dzięcioł w djembe zabębnił nowiną nad
lasem,
niech zlatują z drzew nuty. W twój zapach
zanurzę.
Lećcie, lećcie zwiastuny, macie w sercach
wiosnę.
Z wami jesień (z odlotem) nie musi być
smutna.
Aż źrenice zalśniły ciepłą puentą jutra.
Myśli drżą po westchnienia. W świt okienny
bosa,
lubię wtulić się sennie. Tak kocham, tak
kocham.
Lećcie, lećie żurawie, z klangorem w
dwugłosach.
Komentarze (41)
Ładnie :)
Pozdrawiam
cudownie o żurawiach klangorzących
wierszem cudownym śpiewający
Pozdrawiam Ewuś:)))
Pięknie w Twoim rozpoznawalnym stylu!
Pozdrawiam :)
Nic dodać nic ująć piękny sonet...pozdrawiam
serdecznie.
Djembe to rodzaj bębna afrykańskiego, Grażynko :)
Serdecznie dziękuję miłym gościom za odwiedzinki :)
Unosisz ......:))))
Piękny sonet, Ewo,
ale słowa djembe nie znam,
może to neologizm?
Miłego wieczoru życzę;)
Ładnie zasoneciłaś.
podniebnie
Super. Metafory, ładne rymy, równa średniówka. Po
napisaniu takiego sonetu już można nazwać się poetą:).
Pozdrawiam. Marek
Cudowny sonet i metafory Ewuniu :)
Wiosennie zrobiło się na sercu :)
Pozdrawiam cielutko :)
rozklangorzyłaś piękny sonet: i treść i budowa i
przenośnie miodzio!
Piękny sonet.
Obrazek - sama poezja :)
Piekny wiosenny wiersz.
Pozdrawiam
https://www.twojecentrum.pl/poezja_dzieci.php?id=8115
Ewo tak mi się skojarzyło bo jak widzę jesteś
marzycielką poetyzującą.
Wszystkiego dobrego w ten niecny poniedziałek.