Gdy Ciebie zabraknie...
...
I wtedy znikniesz już,
a w myślach wciaż będziesz.
W serce wsadzisz nóż,
na odwagę się w końcu zdobędziesz.
...
I wtedy ciebie już nie zobaczę,
na kartce smutek narysuję,
datę w kalendarzu zaznaczę,
i domek z klocków zbuduję.
Może kiedyś poznasz mnie,
ale czy uśmiechniesz się?
Czy jednak ujrzysz moją twarz na dnie?
Kiedyś myliłam się...
Bo gdy zabraknie Ciebie,
jak rzeka bez wody,
gwiazd nie będzie na niebie,
a los wyrządzi światu szkody.
autor
ewelina5567
Dodano: 2007-12-10 20:33:36
Ten wiersz przeczytano 584 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
bo kiedy ciebie zabraknie już nic nie bedzie się
liczyło...
dobry wiersz (+) :)