Gdy czytam wiersze
Ten wierszyk nie pod głosowanie/lecz by wyrazić moje zdanie/jak bardzo te spotkanie z "Bejem"/podnoszą wiarę i nadzieję.
Gdy czytam tutaj wiersze,
i kiedy się w nie wsłucham,
mam horyzonty szersze,
podnosi się stan ducha.
Radości to czy smutki,
miłości czy cierpienia,
świat czynią tak malutkim,
i uczą zrozumienia.
I tu nie słowo wzrusza,
lecz skryta między zdania,
zaklęta czyjaś dusza,
i szczere jej przesłania.
I czasem nic nie kumam,
lecz każdy wierszyk pieszczę,
gdy nad nim się zadumam,
to wiem ze sam nie jestem.
Komentarze (28)
A bardzo ładne Twoje przesłanie :)
Witaj diamencie..napisałeś pięknie wierszem..a w
komentarzach ludzie się otwierają na rzeczywistość..w
wierszach można dużo wyrazić z własnej osoby ..jakim
sie jest ..co się czuje..albo dołku znajduje..nie
umiem pięknie dobierać słów w swoich..ale wiem jedno
że mi pomogły ..nie liczę na punkty ..zostawiam je dla
wyższych rangą..kocham za to komentarze i je
czytać..sama za to czytam wszystkie wiersze i je
punktuje i komentarz zostawiam ...bo w każdym tym
wierszu znajduję czastkę siebie..że nie jestem sama na
tym świecie..życie mnie nauczyło samodzielności ale
duchowo jestem biedna...dziękuje za Twój wiersz
...pozdrawiam
A ja tak sobie myślę, że najważniejsza jest równowaga
między czytaniem, pisaniem i byciem czytanym.
Pozdrawiam :)
swieta racja ,dzieki Bejowi szerzej spogladam
nie jesteś sam.............ja też lubię wyrażać swoje
zdanie, co niniejszym czynię : - nie znoszę na beju,
co niektórzy uprawiają (nie chodzi o Ciebie) pisania
listów (wierszowanych, czy prozowanych)....bej
powinien być do pisania lepszej, gorszej, ale
poezji.......Pozdro.
Nie jesteś sam i to jest bardzo ważna, ta myśl, że
ktoś, gdzieś czyta i ,,,,qrcze, mam to samo:)))
Czarodzieju słów, czarodzieju uczuć- czytam siebie, bo
wiem jak trudno nie tylko w poezji być bezbłędnym,
ideałem jedynym.
Poeci o wielkim doświadczeniu, stażu, otrzymywali
zamiast pochwał po krzyżu razy wiele razy,
stąd ich zmartwienie ze to nie ta poezja o którą się
troszczą, ale to poezja która umiera.
Każdy tu piszący , pragnie z siebie dać wszystko, uczy
się co dnia, by być tych z majestatu blisko.
Koło w kazdej dziedzinie życia nie ma końca , bo nie
ma początku i się zamyka- obecni geniusze tez
zaczynali jak artystyczni laicy, dziś widzą światło i
nic ponad to
Gdy ci mali, przestaną się na tych stronach ukazywać,
zostaną orły, przyjdzie im z tego portalu odlatywać.
Do zamkniętego kola, by ono się toczyło, musi wejść
nowy impuls, inaczej się zatrzyma, wtedy nikt niczego
z tego nie ma.
Każdy człowiek bez względu na wiek i pochodzenie, nie
pragnie być by go poniżano, ale również nie pragnie,
by za "frico" go wywyższano.
Gdy przed oczy przywołuje poezje tą udziwnianą,i nie
widzę w nich piękna i ciepła, przestaję nawet z tych
stron geniusza po prostu czytać.
Mnie się wiersz podoba- i gratuluje wykonania
ja najbardziej pieszczę te których nie kumam :)
"każdy wierszyk pieszczę,
gdy nad nim się zadumam,
to wiem ze sam nie jestem" mam dokładnie tak samo :-)
bardzo ładnie to opisałeś :-)
Kto był tu w czasach prosperity widzi co zostało z
beja - kobity. Obecnie taka posucha, że za wieszcza
uważa się byle krytyka czy artystycznego eunucha.
Pisanie ma ogromny plus, gdyż pisząc dzielimy się
częścią nas samych z innymi :D Pozdrawiam!
Nie jesteś sam przyjacielu - i to własnie przejmuje
mnie dreszczem! W porównaniu z nieodległą przeszłością
jest nas niewielu, którzy zaledwie w kilku procentach
się mieszczą i perspektywy ponure raczej nam
wieszczą - mija prawdziwej poezji era, a wortal
kobieta.pl/wiersze/bej - umiera!
Przekaz wiersza całkowicie zgadza się z moją opinią i
ogólnie bardzo mi się spodobał. Pozdrawiam cieplutko