Gdy nadejdzie sen..
Gdy zasnę znowu przyjdziesz,
Będziesz prześladować mnie.
Aż nastanie jasny ranek, znowu dzień
A potem znowu noc, samotna noc.
Ból otula zmysły, serce rani.
I zapomnieć Cię nie mogę, choć tak bardzo
chcę
Czemu ranisz?
Może tęsknisz też, jak ja?.
Może płaczesz i nie wstydzisz się ?
Ja nie umiem żyć samotnie,
bo już sił mi brak.
Więc pożegnam Cię słowami: Kocham Cię.
SHE
autor
(SHE)
Dodano: 2006-05-10 21:25:12
Ten wiersz przeczytano 446 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.