Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Gdy nagle stracisz sen nie...

Żyłem z dnia na dzień
Nie wadziłem nikomu
aż nagle straciłem sens
Wszystkie dobra zostały znienawidzone
Kontakty z ludźmi utracone
Jedynie alkohol i narkotyki mnie rozumiały
Wielką otuchę i radość sprawiały
Z każdym ich użyciem
Radowałem się takim życiem
Jednak z czasem było coraz gorzej
Nie mogłem sprostać potrzebom,
by zaspokoić głód
Straciłem całą kontrolę nad światem
Uświadomiłem sobie jak nisko upadłem,
a nawet dna sięgnąłem
Nie było ratunku dla mnie
Myślałem, że jestem sam na świecie
Lecz Głos przemówił i dał wiarę
„Życie cię jeszcze nie skreśliło wcale,
więc podnieś się i pokaż swą siłę,
odwagę i miłość”
Los się szybko odmienił na lepsze
Zostawiłem troski za sobą
Patrzę jedynie z nadzieją w przyszłość
A Głos ciągle mi o tym przypomina

autor

skafi

Dodano: 2005-11-07 12:00:38
Ten wiersz przeczytano 588 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Toniczny Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »