gdy noc bliska
cicho
dzień odszedł
w bezgłos zmierzchu
by zapaść w nasze
dzienne sprawy
wiatr w półśnie
cicho
wiersz po wierszu
tka mgielną przędzę
nad domami
dojrzałe lato
stygnie w kamień
wśród pozłacanych cieni
księżyc
wpadł w wietrzny koncert
płynie łanem
i mocne nuty
maków pędzi
cii cii cii ciir ciit
lipa drzemie
w snach i istnieniu
pogrążona
noc się zapada
w miękkim niebie
jak blisko nam do siebie
popatrz
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2020-07-02 16:57:01
Ten wiersz przeczytano 1595 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Magiczna chwila...
Promiennego weekendu:)
Popłynęłam :)
Pozdrawiam :)
Piękne są te Twoje wiersze. :-)
Pozdrawiam
No ładnie, tak księżycowo i jagodowo. Czyli jak
lubię:)))
Mogę czytać Twoje wiersze bez końca, zawsze z
podziwem, tak jak ten!
Pozdrawiam serdecznie :)
Przyjemny klimat wiersza...pozdrawiam serdecznie.
Przeczytałam z przyjemnością.
Cieplutki, piękny wiersz.
Dobrego dnia Stello-Jagódko:)))
...po takich komentarzach, zostaje tylko dać kolejny
+...
pozdrawiam :))
Klimat letniej nocy, ładnie.
Pozdrawiam
Śliczny wiersz, ale ja bym go inaczej podzielił na
wersy.
W nocy nam do siebie najblizej...
Pięknie!
Pozdrawiam ☀
Ewciu, gdy noc się zbliża czary same się Tworzą, tak
jak w Twoim przepięknym wierszu:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Cii, cii...nie budźmy lipy, niech
wypocznie...prześlicznie tutaj!
Witaj Stello.
Zapadający zmierzch i noc, obrazy i zapachy lata,
ujmuje klimat i przekaz.
Pozdrawiam serdecznie i dobranoc.;)