Gdy on odchodzi
Wiersz te dedykowany jest osoba,ktore rania i zostawiaja innych.Chce im pokazac jak bardzo te osoby cierpia.
Czuje jak jego reka sciska moje serce.
Coraz mocniej i mocniej.
To bardzo boli i on o tym wie.
...jeszcze mocniej i mocniej.
Oh...jak boli...
Oh...jak cierpie.
...jeszcze mocniej sciska.
...juz nie moge...
Sciska z calych sil,a ja nie czuje juz
nic.
Tylko ciemnosc nasuwa sie na oczy.
Przez zamglone oczy widze jeszcze jak
odchodzi.Zostawia mnie.
A po poliku splywa ostatnia lza.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.