Gdy szaro za oknami...
Paletę barw rozkładam,
gdy szaro za oknami,
gdy wiatr zawodzi smutkiem
i świat otula mgłami.
...Uśmiecha się zza myśli
siedmioramienna tęcza,
gdy razem z marzeniami
kolory Tobie wręcza.
Tu błękit, a tu zieleń
jest nawet mak czerwony
i w aureolę słońca
jest uśmiech otulony.
Z rozwianym włosem biega
PORANNE POWITANIE,
więc blask radości w oczach
niech cały dzień zostanie.
autor
Maryla
Dodano: 2005-12-15 05:23:36
Ten wiersz przeczytano 764 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.