Gdy umiera nadzieja
Patrzę przez okno mojego wnętrza,
na świat nagich drzew w bezruchu.
Często deszcz pada więc gdzie jest
tęcza?
Suszy się w chłodnym wiatru podmuchu.
Słońce wciąż toczy bitwę z chmurami,
w pragnieniu każdej cząstki nieba.
Tysiące ludzi z ich problemami,
w codziennej walce o skrawek chleba...
Szczęście jednostek,troski dla mas,
matka dla dziecka na mleko zbiera.
Smutne,lecz taki nadszedł czas...
Czas- gdy nadzieja ludzka umiera.
Komentarze (8)
Kiedy nadzieja umiera, kończy się życie, wiersz
refleksyjny:)
Wszyscy o wszystko muszą walczyć. O byt, o jedzenie, o
posadę.
Wiersz bardzo życiowy. Skłania do refleksji. Forma
wiersza barzo dobra.
Wiersz dobrze zrymowany.
W dobitny sposób wyraziłeś się o czasach w których
tracimy w życiu wartość pozwalającą nam wierzyć w
lepsze jutro, czyli nadzieję. Jednak ja mam tą
nadzieję, że zostało jeszcze trochę ludzi dobrej woli,
którzy nie pozwolą jej umrzeć. Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam:)
bardzo piękny jest Twój wiersz...palce wybiły na
klawiaturze to co życie pisze każdemu ...jest pewne
powiedzenie "kogo Pan Bóg stworzył tego głodem nie
zamożył"...w tym jest cała nadzieja ...mówią że ona
umiera ostatnia...pozdrawiam ciepło
uregulowałabym ilość sylab w wersach, troszkę kuleje
średniówka, spóbuj doszlifować, a będzie dobry wiersz
Pomoc Zosiaka nie do przecenienia :)..Warto
skorzystać..Nie podeszło: "Patrzę przez okno mojego
wnętrza"..Na marginesie: po znakach interpunkcyjnych w
środku wersu dajemy spację, dla lepszej przejrzystości
tekstu..po przecinkach, po myślnikach itd..przecinek
przed "więc".. M.
"na świat nagich drzew w bezruchu." - /na świat, gdzie
nagie drzewa w bezruchu /- "w pragnieniu każdej
cząstki nieba" - /w pragnieniu każdej cząsteczki
nieba/ - "Szczęście jednostek,troski dla mas" - /
Szczęście jednostek, a troski dla mas/ - "Smutne,lecz
taki nadszedł czas" - /Smutne, lecz taki nadszedł dziś
czas/...Jesli te wersy poprawisz, tak, jak proponuje,
to wiersz bedzie sie plynnie czytac...:)
Jeśli traci się nadzieję na lepsze jutro..." na słońce
i tęcze "... traci się sens życia... a przecież nie
samym chlebem człowiek żyje... lecz bez niego nie
przeżyje... Pozdrawiam:)