GDYBYM ...
Gdybym ciebie spotkał
w szkole podstawowej
przynosiłbym tobie
chrabąszcze majowe.
W ponadpodstawowej
na randkach czarował
wiersze słał miłosne
nieśmiało całował.
Na studiach dojrzały
z lęku wyzwolony
oświadczył bym ci się
została byś żoną.
Tak byłoby ale -
los zrządził inaczej
wydaliśmy owoce
miłości nie naszej.
Bo szliśmy dotychczas
każde inną drogą
nie wiedząc, że kiedyś
połączyć się mogą.
Dzisiaj to gdybanie
realnym się stało
poznałem cię wreszcie
tak się stać musiało.
Lecz czasu nie cofnę
nie odwrócę zdarzeń
zostaniesz dziewczyną
niespełnionych marzeń.
Komentarze (17)
cudowny wiersz, urzekł mnie
Ładny, rytmiczny wiersz. Pozdrawiam :)
Być mogło, nie było, ważne że teraz się zdarzyło!
Pozdrawiam!
dziewczyna niespełnionych marzeń- ile takich chodzi po
świecie ,taki los pozdrawiam melancholijnie
Niespełnione marzenia zamrożone w żalu,
one doczekają wybuchu w realu.
pozdrawiam:)))
Ładna historia pewnej znajomości :)
Tak.. czasu i zdarzeń nie cofniemy.. Lepiej zrozumieć
to wcześniej niż za późno..
Piękny, refleksyjny wiersz..
Jejjjj, jak romantycznie, chociaż z nutką smutku.:)
Czytam sobie: "daliśmy owoce", żeby nie zakłócać rytmu
sześciozgłoskowca.
Pozdrawiam:)
Bardzo ładny wiersz. Miłego dnia.
Los tak sprawił i trzeba przyjąć, że tak miało być -
innego wyjścia nie ma:))
być wizjonerem i przewidzieć swoją przyszłość - czy to
dobre?
Pozdrawiam serdecznie
Co by było gdyby, czyli szczęścia alternatywne.
Ciekawy wiersz, szkoda, że nie dane jest nam przeżyć
tych innych ścieżek.
Pozdrawiam. (+)
Samo życie. Nie zawsze spełnia nasze marzenia, ale
czasem zaskakuje.
Szkoda,że nie udało się Wam...
Jednak marzenia zostały...a może?
/przynosiłbym -łącznie, osobowa forma czasownika/
Serdeczności i spełnienia marzeń:)
Ciekawie opisane ponowne spotkanie.
Może marzenia się Ci się spełnią. Kto wie? :)