A gdybyś nie istniała...
Dla wszystkich spragnionych....
A gdyby cię nie było
Gdybyś nie istniała
Żebro swoje oddałbym
Byś mnie pokochała
Choć przez krótką chwilę
Wymyślił bym cię
W marzeniach w snach
Namalował bym cię
Tęczy kolorami
I gdybyś nie istniała
Udawałbym że jesteś
Samotnie wędrując
W tym zatłoczonym świecie
Odnalazłbym
O tobie wyobrażenie
Tajemnicy życia sens
Po prostu bym cię stworzył
By co dzień cię oglądać
Dotykać
Trzymać cię w ramionach...
Kochać
Komentarze (3)
A gdyby cię nie było
Gdybyś nie istniała
Żebro swoje oddałbym
Byś mnie pokochała
Choć przez krótką chwilę
Wymyśliłbym cię
W marzeniach w snach
Namalowałbym cię
Tęczy kolorami
I gdybyś nie istniała
Udawałbym że jesteś
Samotnie wędrując
W tym zatłoczonym świecie
Odnalazłbym
O tobie wyobrażenie
Tajemnicy życia sens
Po prostu bym cię stworzył
By co dzień cię oglądać
Dotykać
Trzymać cię w ramionach...
Kochać
Przepiękny i poruszający wiersz!!! TAK TRZYMAJ :-)))
czasami łatwiej kochać wyobrażenie niż rzeczywistość,
wiersz bardzo ładny...