Gdybyś tylko czuł
na pograniczu światów spotkałam Ciebie
stałeś bezbronny, prawie nagi
z odkrytą dusza
drżałeś...
mówiłeś: boję się
więc Cię okryłam swoim ramieniem
dałam ciepło swego serca
nie mogłeś go przyjąć?
nie chciałeś go przyjąć?
odrzuciłeś go!
autor
Lea
Dodano: 2013-06-10 22:00:09
Ten wiersz przeczytano 722 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
zatrzymujesz otwartością i szczerością
Wiersz przecudnej urody,taki wstrząsająco-pobudzający
do szczerych gorących łez.Cieplutko
pozdrawiam!
Podoba mi się:>)
Cóż za mieszane eksplozja uczuć,podoba mi się,czasem
nie dostajemy odpowiedzi nawet na najprostsze pytania.
Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :)