Gdzie jesteś?
Malwinie...
Szukam wiary w miłość, która gdzieś
zniknęła...
Szukam jej pośród krętych ścieżek mojego
serca...
Powinna przecież przyjść razem z
wiosną...
ale jej nie ma!
Myślami błądzę w jakiejś odchłani ...
Gdzie jesteś, ma przyjaciółko?
Nie ma Cię. Powinnam się domyśleć, że nie
warto szukać. Głupia byłam, bo nie
doceniałam Cię, gdy byłaś...
( Nerwowo obgryzając paznokcie - idealna
postawa, gdy czyta
się ten wiersz... )
Komentarze (1)
Troszkę mało poetycko.