Gdzie jesteś... ?
Podpieram białe ściany wysokie aż do
nieba
Otwieram każde drzwi, a za nimi pustka
Tak mało brakowało... Ciebie nie ma
Daj mi maleńką szansę, pozwól się
odnaleźć...
Za oknem tylko wiatr cicho woła
nasłuchuję,
może usłyszę Twój głos wśród drzew
może znów przyjdziesz i zabierzesz mnie
stąd
jak najdalej... gdzie kończy się świat.
autor
MyImmortal
Dodano: 2006-05-21 13:49:39
Ten wiersz przeczytano 469 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.