Gdzie mamusiu jesteś?...
Tatusiu...
Dlaczego płaczesz?
Czy cos się stało?
Nie martw się mamusia zaraz wróci,
przytuli Cię..
Tak jak zawsze mnie przed snem...
No tatku...przestań już,ja się boje,
boje się Twojej rozpaczy!
Co? Nie mów tak! Mama żyje!
Przecież zaraz ukołysze mnie do snu!
Nie mogła zasnąć na wieki...przecież gdy
jej nie będzie,to moje serduszko przestanie
bić...
na zawsze...
autor
Martunia
Dodano: 2006-06-29 13:43:24
Ten wiersz przeczytano 431 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.