Gdzie moje szczęście?
Dzisiaj miałby 35-lat..
Dzisiaj najszczęśliwszy dzień
Lecz..35 - lat temu
Gdy urodził nam się syn
I ..dołączył do Teamu!
Jest już córka – teraz syn
Los otworem dla nas stoi
Tak rodzina ma tu sens
I.. przyszłości się nie boi!
Szczęścia lata nam mijają..
Jest mieszkanie praca miłość
Lecą latka wciąż do przodu
Nikt nie czeka na zawiłość!
Rosną dzieci pełnia szczęścia
Plany..życie nam buduje
Tylko chwalić sobie dalej
Choć..los ciężki się szykuje!
To szczęśliwe były lata
Choć komunizm..była praca
Dzisiaj inne mamy czasy
I już dzieci..nie ma naszych!
Lata dobre..pełne szczęście..
I wspomnienie dla nas piękne
Dziś.. na stole fotografie..
Nasze dzieci – na nie patrzę!
Komentarze (33)
Rozmarzyłeś się Heniu w tych wspomnieniach, ale wierz
mi nie ty jeden patrzysz teraz na zdjęcia, bo one
zapełniają pustkę w domu...ech życie toczy się
dalej.Pozdrawiam.
Poruszył mnie ten wiersz.. Kręci się łezka w oku...
Mam córkę i syna, a to co w Twoim wierszu to dla mnie
nie do pomyślenia. Nie, nawet nie chcę o tym myśleć,
straszne.