Gdzie się dwóch kłoci
Gzie się dwóckh kłóci tam Azor młóci.
Indor dzisiaj jajka liczył,
głośno pytał się indyczek
- w mojej głowie się nie mieści
wczoraj było jaj dwadzieścia!
Więc kontrola jest w kurniku
kto skradł jajka od indyków.
-Nie wytrzymam tego dłużej,
moje jajka dałaś kurze?
Indor z kurem w walce staje
ciężkie ciosy mu zadaje.
Indor postrach nie marudzi
tęga klata, gruby w udzie.
Kogut spryciarz w dobrej porze
hop i jeździ na indorze
nie popuszcza, nie chce wcale
trzyma turka za korale.
Ostra walka krew się leje,
indor gulga, kogut pieje
kurki stoją wokół ściany
liczą każdy cios zadany.
Wszystkie gniazda rozwalili
nawet jajka w nich pobili.
Wszedł gospodarz z ciętym biczem
-ja wam jajka tu policzę!
Indor dostał za zniewagę,
kogut wciry za odwagę.
Przyszedł Azor na coś liczył
wcina smaczną jajecznicę.
Gdzie się dwóch kłóci,
tam Azor młóci.
Komentarze (21)
Witaj, ciekawy wiersz z życia zwierząt.
to prawda, "jak mówi maksyma, to prawda oczywista:
"gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta'
pozdrawiam.
świetny wesoły i ...z morałem:-)))
pozdrawiam
super wesolutki wiersz
pozdrawiam serdecznie:)))
Wesoły, miły wiersz, pozdrawiam:))
Świetny wiersz!
Pozdrawiam Cię Broniu serdecznie:)
Fajne Bronisławo, na wesoło:). Pozdrawiam serdecznie:)