Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ja

... I nagle zobaczyłam, że na ulicę pada bezwładne ciało.

Zupełnie puste.

Pozbawione siły do dalszej wegetacji.

Takie szare i przemoczone.

Nie wiedziałam tylko czy to deszcz , czy łzy...

Podbiegłam, chwyciłam je w ramiona.

Było zimne i takie przerażające.

Bałam się.

Ale z minuty na minutę, zaczęłam rozpoznawać jakieś znajome rysy.

Tak...

To moje życie umierało na chodniku.

Opadło nagle na sam dół przepaści losu.

A ja? Ja tylko podbiegłam, żeby je ratować.

Czy się udało?

Oto jestem... Ja...

Kiedy czasem gubimy się w sobie...

autor

ilonaro

Dodano: 2006-09-07 19:16:13
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Biały Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »