Gdzie w tym sens
To nie ma sensu najmniejszego.
Na darmo wydeptuję ścieżki twoich
kroków.
Spaceruję w miejscach w których ty
żyjesz.
Gdy czuję, że jesteś blisko zbyt,
z bijącym sercem uciekam
przed sobą.
A potem pluję we własne lustro.
autor
niedosłowna
Dodano: 2006-07-19 09:16:18
Ten wiersz przeczytano 352 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.