Gdzieś z dna serca
szum się podniósł
wpłynął miękko modrą falą
na pospiesznych myśli natłok
balsamiczny spokój kładąc
chociaż morze ma humory
z ich potęgą trudno walczyć
jednak gdy się je wspomina
gładzą cię nadmorskie wiatry
krzyk mew jakbyś czuł i teraz
spadający z wysokości
napełniają żagle marzeń
myśl niejedną chcąc umocnić
w tym że wrócisz tam - bo musisz
fal harmonia jest modlitwą
w nich tkwi dopełnienia trwanie
co pozwala sercu kwitnąć
Maryla
autor
Maria Polak (Maryla)
Dodano: 2019-06-22 09:22:29
Ten wiersz przeczytano 1295 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
Pięknie napisane i przyjemnie się czyta, dziękują za
odwiedziny z + serdecznie pozdrawiam.
Ileż razy nad morze jechałem,
zawsze tak bardzo mnie przyciągało,
moją żonę tam właśnie poznałem,
ono nam miłość ofiarowało...
Bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Za Sonią. ;)
Pozdrawiam, Pani Marylko. :)
"wrócisz tam bo musisz..." znam to z autopsji, a morze
dla mnie zawsze było bytem o wielkiej mocy
hipnotycznej...
wiersz piękny. pozdrawiam :)
Witaj,
rozmarzony, albo wymarzony obraz morza...
Z pozdrowieniami i /+/
A wiesz że lubie krzyk mew nie przeszkadza mi,masz
racje chyba wszyscy lubią morze jego szum fale
bijące o brzeg i ta bryza och długo bym się
zachwycała .Jestem na duże tak pozdrawiam dziękuję .
Babciu Tereso, dobrze powspominać, to co nam sercu
jest bliskie.
Miłych dni życzę :)
Isiu miło mi. Nie mogłam się zarejestrować do starego
profilu i jestem pod nowym, ale chyba się tak bardzo
nie zmieniłam od tego czasu, wiersze składam jak
wierszokletka i lubię je pisać na ciepło...
Serdeczności :)
Cieszę się Marylko, że tak pozytywnie przyjęłaś tę
moją poniekąd dygresję. Kiedy trzy lata temu zaczęłam
publikować tu na Beju, to już wtedy widywałam Cię po
prawej stronie ekranu, między 'Autorami na topie' i od
razu widziałam w Tobie tę aktorkę. To była piękna i
bardzo interesująca kobieta. Grała główną rolę, w
'Trędowatej', oczywiście w tej pierwszej wersji z 1937
roku. Pozdrawiam serdecznie:)
Wróciłam wspomnieniem nad morze...
:))
Dziękuję Isiu za miłe słowa. Aż zajrzałam w google (co
do tej Barszczewskie). Jeszcze nikt oprócz Ciebie nie
odkrył takiego podobieństwa, ale czuję się wyróżniona.
Miłego dnia życzę :)
Dziękuję Isiu za miłe słowa. Aż zajrzałam w google (co
do tej Barszczewskie). Jeszcze nikt oprócz Ciebie nie
odkrył takiego podobieństwa, ale czuję się wyróżniona.
Miłego dnia życzę :)
Witaj Marylko!
Piękny wiersz i taki wręcz uspokajający, w swojej
treści. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, za miłe
odwiedzinki. Ps. Z góry przepraszam, jeśli Cię w jakiś
sposób urażę, ale przypominasz mi nieżyjącą już
aktorkę - Elżbietę Barszczewską (oczywiście z urody).
Dziękuję @Najko. Miło mi, ze tak właśnie uważasz.
Ciepłe słowa bardzo są potrzebne.
Miłego dnia :)
Marylko bardzo ciepłe te Twoje wiersze,aż się chce
czytać...miłej niedzieli.