Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Gehenna

Na pozór ma dobra rodzina,
niby szczęśliwa, udana i troskliwa.

Tato, dlaczego mnie wtedy uderzyłeś?
Co ja Ci zrobiłam?
Mamo, dlaczego patrzyłaś na to wszystko obojętnie?
Dlaczego nie stanęłaś po mojej stronie?
Bracie, Ty byłeś najgorszy.
Niby taki świetny, prawdziwy wzorzec.
To przez Ciebie te zakrwawione żyletki,
Dzięki Tobie wieczne sińce na mej skórze.
Twe znęcanie było okrutne.

Dlaczego tak milczycie?
Odwróciliście się ode mnie.
Wiem, że byłam zbędna, nie chciana, nie kochana.

Teraz jest już po wszystkim...

Dodano: 2005-02-17 11:45:25
Ten wiersz przeczytano 495 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »