Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Gehenna aż po śmierć

Wiele lat temu ślubowali
"i nie opuszczę aż do śmierci...",
a później na świat przyszły dzieci:
trzech synów i aż cztery córki,
więc mąż z radości musiał ciurkiem
pić.
Straszne to były dni.

I bił,
"bo lepsze bite niźli zdechłe".
Miłość jest trwała aż po wieczność...
Żona dawała co najlepsze,
wciąż modląc się o wybawienie.
Nieskutecznie.

A może jednak? W końcu umarł...
Wdowa schyliła się nad trumną
i pożegnała tak jak trzeba,
odprowadziła aż na cmentarz.
Odetchnęła.

Nie minął miesiąc, dnia pewnego
zemdlała w kuchni,
lekarz zbadał...
Widać cierpienia było nie dość.
Alarmujące stadium raka.

Coraz mniej siły w kruchym ciele,
uśmiech już tylko po morfinie.
Wczoraj nastąpił kres gehenny.
Parszywe życie.

Dodano: 2015-01-17 09:19:05
Ten wiersz przeczytano 1519 razy
Oddanych głosów: 48
Rodzaj Nieregularny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (53)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Aniu, przepraszam, że u Ciebie, ale ewita1 mnie
wywołała...

Ewito, nie mów o tych, którym pomogłaś, policz tych,
którym nie. Nie obwiniaj kobiet, bo człowiek to nie
szablon.
To jest moje powiedzenie: człowiek nie zna swojej
prawdy i do końca nie wie, kim jest.
Ciesz się, że nie jesteś w takiej sytuacji i nie mów,
co byś zrobiła, bo nie jesteś i nie będziesz kimś
innym, kto zrobił inaczej od tego, co podpowiada
dzisiejsza Twoja wyobraźnia.
Alkoholicy w przeważającym procencie są nietykalni,
bezkarni, a środki przymusu wobec nich nieskuteczne,
bądź zaniedbane.
Leczy się ten, który tego chce, w kim obudził się
instynkt samoobrony. Wszyscy inni spadają a wraz z
nimi ich rodziny.
Ewito, nie udzielasz się w całym kraju, tylko na swoim
terenie. Być może, że jest jeszcze kilka tak
skutecznych Ewit... uwierz, to za mało.
Pozdrawiam Cię, życzę sukcesów w pracy i ostrożności w
ocenie.

Aniu, jeszcze raz przepraszam i kończę temat. Dobrego
dnia.
A masz może jaką kawę, bom się... :)

Elena Bo Elena Bo

oj bywa parszywe, nie kazdy ma tyle siły, żeby się z
tego wyrwać :(

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

jakie to smutne nieraz bywa i okrutne zycie
tak sobie po cichu mysle,że Ja chyba jestem
szczesciara
choć bywa mi bardzo nieraz w zyciu cięzko
pozdrawiam serdecznie:)

MAGNOLIA MAGNOLIA

To prawda ewita 1 ale nie każdy jest tak silny
,potrzebna mu silna ręka wsparcie .Takich tragedi
chyba każdy zna wiele dlatego się może narażę ale
tylko rozwód zdejmie te kajdany a BÓG będzie nas
osadzał co było lepsze . Aniu wzruszyłam się bardzo
jestem na tak i to z dużym ......

ewita1 ewita1

Alinka, system nie jest zły, znam przypadki podobne.
Wina żon, że się wycofują, bo wnoszą sprawę o
znęcanie, kilka razy, a później się wycofują boją się,
ale czego? Oprawca straszy? To lepiej, żeby bił,
gnębił, zastraszał i psychicznie się wyżywał? A
dzieci, patrzą na to! Wiem, ponieważ sama pomagałam w
takich sprawach z pozytywnym zakończeniem. Pozdrawiam
i niechaj nikogo nie spotka coś podobnego.Nikt!- nie
ma prawa wyżywać się nad drugą słabszą osobą, albo nad
małżonkiem , mężczyzną, kobietą. No na pewno ja nie
pozwoliłabym sobie. Nie ja!

ewita1 ewita1

Turkusowa Aniu, przepraszam za przejęzyczenie
wcześniejsze, ale doczytując się poprawiam. Wiersz
uf...!- tragedia w nim zawarta, ciarki przechodzą.
Daję + pozdrawiam.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Po usłyszeniu takich historii, doceniam, jakim jestem
szczęściarzem...
Pozdrawiam:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Święty Piotr, tuż u bramy stojąc, nie pozwoli, by
poszła za oprawcą. Wskaże drogę do spokoju.

System ochrony rodziny jest obrzydliwy.

Aniu, przejmujące to, smutne i najgorsze, że nie
jedyne...

Pozdrawiam Cię, życzę powodów do powiedzenia: jestem
szczęśliwa.

_wena_ _wena_

Ciemna strona życia, nie napawa optymizmem. Miłego
weekendu Aniu :)

skalniak skalniak

Wiele jest takich żon, ktòre nie potrafią sobie
poradzić z alkoholizmem i przemocą, cierpiąc w imię
złożonej przysięgi, zapominając, że razem ją składali.

Powinno tak być, jak przy zawieraniu umów.
Gdy jedna że stron jej nie dotrzymuje, umowa jest
unieważniona.
Nie byłoby tylu dramatòw.
Pozdrawiam Aniu, życząc zdrówka:)

AnnaX AnnaX

Zamęczył ją. Nawet po swojej śmierci nie pozwolił jej
dłużej żyć.
Smutny wiersz.

ragazza0 ragazza0

bardzo przejmujący utwór. Nie ma sprawiedliwości na
tym świecie, niestety. Pozdrawiam

AnnaZłotnik AnnaZłotnik

Czasem mam wrażenie,że życie jednym daje wszystko... a
innym wszystko zabiera...

halinajaw1 halinajaw1

Smutny,wzruszajacy wiersz,pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »