GIEWONT
Piękny jest Giewont
choć zdobyć szczyt
nie tak wcale łatwo -
serca biją mocniej
leją się potu stróżki
po zmęczonych twarzach
a nogi niczym z gąbki
trochę opuchnięte bolą.
Będąc na szczycie
zatapiamy się w zieleni
i jak ptaki skrzydła - ręce
rozkładamy w przestrzeni.
Pod krzyżem stojąc
w ciszy się modlimy
Bogu dziękując szczerze
za szczęśliwe życie.
Patrzymy dumnie z wysokości
na wszystkie przeszkody
które właśnie pokonaliśmy
tak samo jak te inne
napotkane w codzienności.
Jesteśmy radośni spokojni
z bezcenną błogą harmonią
naszych serc z cudem natury
i z miłością prawdziwą
taką na dobre i na złe.
Wakacyjne wspomnienia
Komentarze (51)
Wspaniałe wspomnienie i opis. Pozdrawiam serdecznie :)
Kolejne porcja pięknych wspomnień :-) I ja przypominam
sobie swoje wizyty na Giewoncie... :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
ładny opis Giewontu:)
pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładny refleksyjny wiersz - zgadzam się z
komentarzem Anna:-)
pozdrawiam
O Giewoncie mówią, że to śpiący rycerz. Pozdrawiam
radośnie z podobaniem:)
życie- to codzienne zdobywanie Giewontu z krzyżem.