Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W głąb nocy / PROZA


Pantera była czarna. Równie duża jak lwy - oswojone. Ze stoickim spokojem między dziećmi. Ona – czarna i lśniąca - chowała pazury, ale przez skórę czuło się, że nieobliczalna i dzika. Pod jedwabistymi pozorami oswojenia. Dzieci nie widziały jak w jej ślepiach błyska ostrze, jak mięśnie drżą pod sierścią. Drażniły, nie przeczuwając.
Lew łagodnie potrząsnął grzywą. Wodził lwice. Potulne i spokojne. Przy nim – królu dostojnej powagi. Siły. Pan stadła, pan tego domu. Respekt.
Dom. Drewniany - był bliżej natury, niż by się mogło z pozoru wydawać. Za oknem zieleń i światło. Wewnątrz światłocienie tańczyły na wyścielonych miękkich skórach – na podłodze, na kanapie.
Dzieci nie widziały ostrza - ostrzeżenia, więc musiała je ustrzec. Krzyczała odganiając panterę. Lwy odkryły pamięć instynktu – strzygły uszami, zastygały gotowe do wyprawy w głąb bestii, która właśnie podnosiła łeb.
Nie było dźungli, ale żyły jej prawa – w pazurach pantery, w ślepiach, w napiętych mięśniach.
I w skoku – do gardła, z nagła, z gibką dzikością, gdy strzegła, a lwy czujnie strzygły i wciągały zapach potu – strachu.
Instynkt kazał rękoma rozwierać paszczę dzikiej, gibkiej, nieobliczalnej, nie dać zacisnąć, zewrzeć. Kazał rozdzierać żuchwę, choćby ból w ramionach, choćby działo się wszystko, choćby... jak najdłużej.
Zastygła, okrzepła, ale ręce wciąż rozwierały. Czuły siłę kłów, ślinę, która zdradzała, że zastygła na chwilę, na zmylenie...
Obudził ból w mięśniach, ręce z mocą obejmowały własne ramiona – napięte, jak do skoku, jak do obrony, jak do walki na śmierć. O życie. W oswojonej – nieobliczalnej dżungli. Uśpione instynkty budziły się nocą i przeciągały, jak lwice, wybudzone ze snu pomrukiem drzemiącej bestii.

autor

grusz-ela

Dodano: 2014-04-09 15:42:15
Ten wiersz przeczytano 1614 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (32)

grusz-ela grusz-ela

* wilczo, hahaha - bez q :)))

grusz-ela grusz-ela

Prawie qwilczo, bo kocio :))) Pozdrawiam Wilka :)

NocnyWilk NocnyWilk

No aż mnie trzęsło z ciekawości co ukrywa tytuł :)
Nooo..dziko, można by rzec, że prawie wilczo ;))

grusz-ela grusz-ela

Mixi, nie wiem... Niekumata jestem? Buuu :)

mixitup mixitup

Czary-mary i koszmary brrr, to sen wiem, ale ta
Pantera, to jakby znajoma, a może tylko te cechy kogoś
mi przypominają...
Eluś, Ty wiesz:)))))))))

grusz-ela grusz-ela

Ale jest też przebudzenie, Karacie :)

karat karat

W takich snach, mieszka strach!
Pozdrawiam!

grusz-ela grusz-ela

:) A może kociaki Tobie się przyśnią - takie całkiem
domowe :)

karl karl

a miałem iść spać, teraz będę się bał usnąć.
Pozdrawiam serdecznie

grusz-ela grusz-ela

:) Andreas, zaciekawiłeś :)) A tak w ogóle wszystko
można opisać - kwestia doboru odpowiedniej formy.
Pozdrawiam :)

andreas andreas

Elu,co mi się dzisiaj śniło;wstyd powiedzieć.Ale chyba
nie potrafiłbym tak opisać jak Ty.Pozdrawiam.

grusz-ela grusz-ela

Pozdrawiam, Karmarg :)

karmarg karmarg

dziś dramatycznie i dziko ...obrazowo pięknie :-)))
pozdrawiam

grusz-ela grusz-ela

Owszem, Payu, wariat. :)

grusz-ela grusz-ela

Ann, sądzę, że tak - emocje w snach pojawiaja się jak
obrazy - synbole.
Pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »