Głos
Siedząc na krześle
Sama w kuchni,
Żyletka na stole,
Czysta bez kropli krwi.
Czekałam na cud
Czekałam na zbawienie.
Całe życie przede mną
Jedna strona mi mówiła,
Druga zaś
„Jesteś samotna, nikt cię nie
kocha”,
Uwierzyłam?
Zdawało mi się,
Że słyszę głos.
Wołał mnie
Pełen ufności, radości głos.
Mówił że szczerze
Że na świecie jest ktoś
Kto mnie kocha.
Ten głos...
Czyj był?
autor
limonka_27
Dodano: 2009-01-18 17:26:07
Ten wiersz przeczytano 514 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Dobrze,że słyszysz ten głos.
Moim zdaniem, to głos Boga. Niezależnie od tego, czy w
Niego wierzysz, to posłuchaj tego głosu. Jestem pewna,
że jest conajmniej 1 osoba, która naprawdę Cię kocha:)
ja powtórzę ten głos i napisze ci wprost ze życie
nie jest warte by je tracić dla kogoś co nie potrafi
kochać czekałem na miłość 32 lata od urodzenie i
jestem szczęśliwy pozdrawiam a żyletkę połam i
wyrzuć do kosza bo życie jest zbyt piękne by
skończyć je dla ......plus
widzę że nie tylko ja mam problemy... Znajdziesz kogoś
kto cię pokocha .Wierz znakomity +
zawsze jest ktoś na swiecie kto nas kocha trzeba tylko
nauczyć sie szukać