Głos
Słyszę w oddali twój głos,
woła mnie.
Słyszę w oddali twój głos...
Choć jest tylko dźwiękiem starej
piosenki
woła mnie po imieniu.
Chociaż nie widzę tu twojej ręki,
czuję twój dotyk.
Słyszę w oddali twój szept:
„kocham cię”.
Słyszę w oddali twój szept...
Chociaż to tylko drżenie wiatru,
szepce mi do ucha.
I chociaż wiatr to tylko posłaniec,
Moje serce słucha.
Słyszę w oddali twój krzyk:
„nie odchodź!”.
Słyszę w oddali twój krzyk...
Chociaż to tylko miauczenie kota
urwane,
mimo że nigdy nie chciałam odejść
zostanę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.