głos ducha
dobranoc kochanie
nic ci się dzisiaj nie stanie
obiecuję
nawet cię w czółko przed snem ucałuje
i nie dotknę boleśnie
aż pogrążysz się we śnie
a we śnie podniosę rękę
jak co noc rozpoczniesz mękę
bo choć długo siedzę za kratami
twoje cierpienie trwać będzie latami
bo pamięć masz świetną
a twarz mocno szpetną
już nikt cię nie pokocha
możesz w poduszkę sobie szlochać
autor
sunset
Dodano: 2009-02-03 15:13:54
Ten wiersz przeczytano 527 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
No tak,sny niekiedy koszmarem się stają i nas
przybijają, ale głosu tego ducha to Ty nie
słuchaj-pozdrawiam!