Głucho
Kilka słów, wymiana poglądów,
Niezrozumienie treści, nieporozumienie.
Uciekam od spojrzenia, udając pewnego
siebie.
Chodzę dumny jak paw, w sercu smutek
trzymając.
Przeszłość dużo mówi o nas
O tych wzlotach i upadkach i powstaniu w
każdy czas.
Chociaż nie chcę by tak było, nie potrafię
wziąć się w garść,
Coś blokuje moje słowa, moje czyny, dając
tego taki obraz.
Szatan wlewa mi do ucha, niezrozumiałe
rzeczy..
Jak ratować mam to wszystko, czy jest
jeszcze jakaś szansa?
Czy wyczerpał się jej limit?
Choć wiele szczęścia płynie do mnie, i
radości całe mnóstwo,
Jak się cieszyć bez przyjaciół, bo mi
bardzo tego brak?
Mam ich wielu to jest racją, ale od Tej
właśnie jednej,
Która teraz jest daleko i to tylko z mojej
winy,
Wciąż słyszałem Kocham Cię!
Też Ją Kocham ponad wszystko,
Jednak brak mi tej odwagi spojrzeć w oczy,
czy przytulić,
Porozmawiać na tematy, takie trudne, nie do
przejścia.
Brak mi jej uśmiechu, co dzień, czy też
foszka na zły czas,
Tej rozmowy takiej prostej, i jej troski na
zły dzień..
Czy potrafi mi wybaczyć i zapomnieć to, co
złe?
To zawierzam Temu z góry, On wie lepiej,
Czy kwitnący kaktus ze mnie, czy też może
sterta gnoju?
Proszę Cię o jedno Boże, powiedz jej, że
płaczę
Pisząc te słowa, może tak banalne,
A może jednak w jej sercu się coś
zachowa?
Komentarze (3)
Piękne zakończenie !
szczerość popłaca, niedomówienie ogałaca.
Szczerosc slow,.... chaos mysli i prosba be nie
stracic resztki nadzieji,.... tak to odbieram,
refleksja: "Everything has a reason", sztuka jest by
uczyc sie na bledach i nie watpic w przyszlosc,
przeciez jeszcze tyle moze sie zdarzyc,
Pozdrawiam i dolaczam odrobine optymizmu