Gnijąca młodość
Bo wiarę straciłam,
choć wiem że będzie dobrze.
W nicości żyję.
Nie dopasowywuję się do nikogo,
jestem własnia i nijaka.
Lubię płakać mżawką,
tak lekko i niezobowiązująco.
Nic nie jest tak jak byc powinno,
nic nie jest na swoim miejscu,
nic do siebie nie pasuje.
Sama wszystko psuję.
autor
moonflower
Dodano: 2005-10-30 18:18:53
Ten wiersz przeczytano 446 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.