góra z górą, a człowiek z...
góra nie zejdzie się z górą
to wbrew naturze odpowiesz
mogło się przecież wydarzyć
z człowiekiem zszedł się człowiek
i w drodze swojej wspólnej
pokonał z marszu przeszkody
szczęśliwie umknął potrzaskom
gdy kłody rzucano pod nogi
odnalazł dla ciebie dobroć
na płocie uśmiech rozwiesił
podzielił się wielkim szczęściem
i życiem przy tobie się cieszył
autor
Bella Jagódka
Dodano: 2007-06-13 00:00:36
Ten wiersz przeczytano 887 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Ledwie sie zaczal a juz sie konczy ten wiersz, wydaje
mi sie ze wyszlo nieco powierzchownie.
Rozwiesił na płocie uśmiech...bardzo mile porównanie
jasne światło pozytywności bije z tego wiersza,
gratuluję :)
ja pod tym płotem, też czekam.......
jak uśmiech wygląda, zobaczę......
Twe usta weń już ubieram.....
I o nich już tylko marzę
Piękny, optymistyczny i wesoły. Ludzie, którzy chcą
się cieszyć życiem pokonują wszelkie przeszkody.
Wiersz czyta się płynnie i lekko.
Założenie wiersz,że góra z górą...tak-sama się o tym
przekonałam.A na dodatek wnosi jeszcze coś
optymistycznego, ten człowiek,w nasze życie...
jedyne zastrzeżenia mam do strony logicznej wiersza,
coś tutaj mi nie pasuje, ale to temat na całą dyskusję
Optymistyczne wezwanie zagrzewające do pokonywania
przeszkód. Podoba mi się "uśmiech na płocie". Płot
zazwyczaj jest symbolem podziału, izolacji, a taki
uśmiechnięty łączy i przyciąga.