Góra i las
z cyklu "Emonimalizm"
Mam w sobie potrzebę prostych przyjemności.
Nawet nie – przyjemności: doznań.
Fizyczne zmęczenie. Cisza wśród drzew,
wiatru, wody, ptaków... odgłosy życia,
które są ciszą i którego nie muszę
przez tych kilka chwil rozumieć.
Odwiedzić szczyt, który mnie powita
miejscem
na spożycie chleba i wypicie wody.
Ujrzeć przestrzeń, która mi coś powie nie
mówiąc nic.
Coś, co pojmę, gdy już stamtąd odejdę
(choć przeczuwam teraz).
Zapomnieć o pustym wydrążonym drzewie,
którym teraz jestem.
Wypełnić umysł światem prostym i czytelnym.
Komentarze (3)
to podróż myśli gdy są odczuciem falują mają barwy
a uczucia kiedy tworzy się aura ciepła lub zimna
Pięknie w wierszach To dobry kierunek Dobry
Pozdrawiam serdecznie
"światem prostym i czytelnym" tak jak ten wiersz;
wymowny tytuł, niosące ukojenie słowa
"Wypełnić umysł światem prostym i czytelnym" tak, na
mnie natura też tak działa :-)