Gorsza twarz
Próbowałam spojrzeć w lustro,
ale znów zabrakło mi odwagi.
Bałam się,
że to, co tam ujrzę,
będzie zbyt bolesne.
Znam doskonale swoją twarz,
Studiowałam ją przecież nie raz.
Jednak boję się,
że blask z moich oczu zniknął,
uśmiech zamienił się w złośliwy grymas,
a cała twarz jest zacięta
i pełna zimnej wrogości.
Boję się,
że nieme usta wypowiedzą:
"zabij",
a tępy wzrok im przyklaśnie.
Boję się,
że ktoś zamienił mi twarz.
Dał mi inną,
tą gorszą,
z którą będę musiała się na nowo
oswajać.
Boję się,
że to pójdzie mi z tą twarzą łatwiej.
Komentarze (1)
Ja tam się nie znam , ale mam nosa....i czuję że
świetnie piszesz....a twoje odczucia są opisane bardzo
obrazowo , jak w "lustrze"