goryczy łza
...te wspomnienia wciąż kręcą się tu, jak jadowity wąż kąsić chcą znów...
łzy goryczy mają smak
płaczę ostatni raz
za miłością
odeszła razem z Tobą
pozostawiając bezkres pustych dni
ja i Ty
nic nie znaczy
już nie połączy nas
wspólny taniec naszych ciał
zostawiam uchylone drzwi
łudzę się, że może Ty
wrócisz
przeliczyłam się
ranisz mnie
tracę ostatnią
bezradności łzę
szepczę:
mimo, że kocham Cię
odchodzę...!
szyderczy za plecami słysząc Twoj śmiech
...powiedz kogo okłamac chcesz, że przestałeś już chcieć, nie oszukuj siebie i mnie...
Komentarze (3)
prawdziwa miłość przyjdzie nie spodziewanie, może jest
bliżej Ciebie niż myślisz
To prawda.... człowiek tęskni czeka roni łzy a ktoś
sobie poprostu z nas drwi.....ładnie jest to opisane
w Twoim wierszu.....
Niech się śmieje za plecami ale to przed Tobą
szczęście bo on widać nie był wart Twojej miłości...ta
prawdziwa jeszcze więc przed Tobą.