gorzka miłość
podaj mi kielich tej gorzkiej miłości
niech serce moje nie krwawi
wyciągnij nóż wbity przed laty w mą
duszę
niech już zaleczą się rany
mój panie mój boże dopomóż mi przetrwać
te chwile przegrane złą kartą
z nią już żyć nie chcę i bez niej nie
mogę
z miłością na pół tak rozdartą
więc podaj kielich tej gorzkiej miłości
wypiję go jeszcze raz do dna
mój panie mój boże uratuj mą duszę
czy byłam miłości nie godna
bo kiedy me serce uczucie rozpali
ktoś zawsze ugasi płomienie
odejdzie porzuci zasnuje marzenia
i pozostawi cierpienie
Komentarze (6)
Po słodkiej miłości też zostaje cierpienie.
Jestem za :)..co do treści.. M.
wiersz dobry, miły w odbiorze, ładnie
poprowadzony...myślę, że tak ładną prośbę na pewno Bóg
wysłucha...pozdrawiam
przedmówcy powiedzieli już wszystko, piękny tekst
Wiersz przeczytałem z przyjemnością, ładnie
poprowadzony, do meritum zawartego w treści nie
wypowiadam się.
Bardo ładny wiersz inapisany i tematycznie. Napewno
Bóg wysłucha twoich próźb. Popzdrawiam.