GORZKIE ZWYCIĘSTWO
Taka tam refleksja grudniowa :)
GORZKIE ZWYCIĘSTWO
Smutek się rozlał po duszy
Wylał się cały pojemnik
Z pośpiechu ruchem niezdarnym
Ktoś przewrócił i pobiegł dalej
Pogonił za celem z ułudy
Depcząc grządki zmysłowe
Radości po drodze pokopał
I rzucił w błoto prośby niedbale
I gonił tak gonił samotnie
Chciał dobiec do mety pierwszy
Spełniło się jego pragnienie
Przegonił uczucia ospałe
Lecz duszę po drodze gdzieś zgubił
Gdzieś wisi pewnie samotnie
Żałością do drzewa przybita
Wygrał, zwyciężył, wspaniale
Jaka nagroda?
Niestety
Tego nie spodziewał się wcale....
CORVUS CORAX 2023
Komentarze (6)
Super . Bardzo silny emocjonalnie, przemawia do
każdego kto przeczyta
Bywa i tak.
Nieraz mimo zwycięstwa jest przegrana wtedy przed łzę
pojawia się owa gorzkość właśnie.
Zgadzam się...można się przeliczyć. Przy okazji
dziękuję za życzenia. Wzajemnie. Pozdrawiam.
Można się niekiedy przeliczyć :)
Pozdrawiam
W galopie życia codziennego gubimy wiele uczuć i
depczemy wartośc. Bdb wiersz. :)
Zdrowych, spokojnych Świat Bożego Narodzenia oraz
szczęśliwego Nowego Roku 2024
Elżbieta :)
czasem wygrana bywa przegraną (choć dobiegając do mety
jeszcze o tym, nie wie.)