Grad
Spadzistą krawędź
parapetu,
przykryła gruba warstwa
białego kryształu.
Klejnotu Bożego królestwa.
Spadła
z nieba
głuchym odgłosem,
perełka za perełką,
stwarzając chłodny posmak
Twojej potęgi.
Zapełniła ziemię,
rozjaśniła oblicze
poszukiwanych odpowiedzi.
Wskazała
na kolejny cud stworzenia,
na moc, którą
trzymasz w swojej kieszeni-
kieszeni nieograniczonych
możliwości działania.
autor
promyczek 84
Dodano: 2005-05-27 13:53:03
Ten wiersz przeczytano 1101 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.