Grafomaniki
Raz szczurołap rodem z Gdańska
poczuł pęd do grafomaństwa.
Pisał i wklejał
na łamach "Jeja".
W dodatku sam sobie klaskał.
*
Pewien poeta ze wsi Leszcze
wszędzie zachwalał swoje wiersze:
takie wspaniałe,
dopracowane...
Lecz nikt nie prosił go o jeszcze.
*
Paskudna Anka ze wsi Łączany
chciała raz trochę pografomanić
i napisała
wierszyk o Wałach.
Dobry, dosadny. Wójt się obraził.
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2015-01-16 17:28:00
Ten wiersz przeczytano 1542 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Aniu kapitalnie i bardzo na czasie
Super Grafomanki
Ja jeszcze jadną bohaterke bym tutaj ujęła
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję :)
No i mamy nowy kierunek w poezji
Grafomaniki - Aniu super brawo
pozdrawiam
Dobre, wesołe, pozdrawiam:)
Fajne, wywołują uśmiech.
Pozdrawiam ciepło.
Jak mi miło, że znów jestem dla kogoś inspiracją. Ha
ha ha.
można się uśmiechnąć... Może rzeczywiście wójt się nie
zna?:)
Ojej, a tak się "połeci" starali. Udane limeryki Aniu.
Pozdrawiam serdecznie:-)
fajne te limeryki Aniu uśmiechnęłam się no cóż skoro
nie miał klaki sam sobie klaskał dla draki Pozdrawiam
serdecznie:))
Bo wójt się nie znał na poezji.
Pozdrawiam, szykując sie do pracy.
Dobra nazwa, zastrzeż:)