graj stary łotrze (pisane awansem)
wiersz napisany przypadkowo - nie wiedząc o czym, bez znajomości problemu
graj towarzyszu,
że lustro się zbiło...
(znam tę twarzyszkę
Z dostatecz...-sznie bliska)
co mi błękitnym cz...-kiełkiem
-majaczyło?..
Jakby coś małe...
cz... - szło w ki.cz..-szki
z kieliszka.
ok.1973-74r.?
w 2018 r - swiadomie doszlifowalem czkawkę i zmienilem pierwszy werset, dla uzyskania "nadczytelności" wiersza
autor
Wiktor Bulski
Dodano: 2018-09-19 14:43:58
Ten wiersz przeczytano 1136 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Widzę dziś tak na czkawkowo. Ciekawie, pozdrawiam i
miłego dnia życzę.
Masz rację. Do napisania takiego wiersza nie trzeba
pić. Wystarczy tylko poobserwować pijących.
A Twój wiersz przypomniał mi stary monolog
Dziewońskiego o 12 butelkach jałowcówki.
Halinko! - czkawki pijackiej nie malem pewnie ze 30
lat. Świat przez szybę jest piękny i bezpieczniejszy
niż wedrowka po nim - "po pijaku".
Dzieki za rozwazny kom.
Pozdawiam serdecznie:)
Hugin! - perwszy raz - pzebralem miarę w 1975 r. w
okreszie szkoly sedniej - rzeczywiscie nie pijalem,
choc - nie - pelnoletni juz - kupiony w DDR póllitrowy
wermouth - wysarczył mi na dwutygodnoiowy wakacyjny
wyjazd. Nie wiem, kiedy ten wiersznapisalem i - pisząc
- nie wiedzialem w czym rzecz. Na takich urodzinach -
nigdy nie bylem, ale osoby mi bliskie- mogly byc.
Stąd-nieuwiadomny problem wiersza, bo czkawka -
ostatecznie -okazala się środkiem przekazu - nie
przestając być czkaniem. Nie powiem, ze wciaz po
tamtych urodzinach, ale - po 89 r, czka nam się do
dziś.
Mogę jedynie uwierzyć w to uświadomienie 2018 - choć i
tak mi ciężko ;-)
Jakby coś małe......a jaka wielka picie ha...tylko ta
cz..wka uporczywa...i po cóż Ci to Wiktorku...życie
też jest piękne oglądane z perspektywy szkła w
oknie...
pozdrawiam serdecznie
Wiktorze - okres studiów w którym to nie pijałeś
alkoholu :-) Jak to ? ;-)
Norbercie! Amorze! - Hugin! - dzięki za kom.
Tekst wiersza powtał w latach siedemdziesiątych. Nie
pamiętam - szkola srednia - czy juz okres studiow,
Wtedy nie pilaem chyba jeszcze alkoholu - napewno nie
tak. - sam nie wiedzialem o czym pisze, ale zawsze -
nie wiem dlaczgo uważalem to za moj wazny wiersz. -
Doszlifowanie czkawki - z uświadomieniem w 2018 r.
Pozrawiam serdecznie:)
Być może, Wiktorze, pisałeś ten wiersz w dniu moich
urodzin... zatem nabiera nowego znaczenia :-) To jakby
coś małe ;-) Pozdrawiam :-)
Ciekawie i ponad czasowo, pozdrawiam :)
Graj łotrze, graj, dopóki piłka w grze
a w sercu maj, życiem ciągle się ciesz.
Fajne, ironiczne mini. Pozdrawiam.
Miłego dnia :)