Gram w zielone
wciąż i niezmiennie zielono mi
mimo jesieni wśród innych barw
mimo srebrzyście bielonych zim
ciągle ze światem w swój kolor gram
wprawdzie od niego bywa i pstro
całkiem niemądrze że bierze śmiech
jednak zabawy tej nie mam dość
jakby na przekór tym bardziej chcę
nawet gdy przyjdzie czerń przywdziać już
a mojra spyta ot z głupia frant
chociaż poczuję ciemność i chłód
czy masz zielone odpowiem mam
Andrzej Kędzierski,Częstochowa
01.05.2015.
Komentarze (42)
Grasz w zielone? Gram (:-)}
Bardzo fajny refleksyjny wiersz:)) Pozdrawiam z
uśmiechem:)
Oby ten optymizm trwał długo bo w rzeczywistości tak
często nam go brakuje .
- nieważne przecież co na zewnątrz, ważne, że w sercu
ciągle maj, a jak wiadomo, maj zawsze ma kolor
zielony..
podaruj mi zielone
pojone błękitem wysokim
przynieś
lazur wody czystej
wejrzeniem głębokiej
znajdź tam
gdzie nikt nie zagląda
mijając
przykryty siwym cieniem
przedostatni zmierzch
opowiedz
jak słychać kroplę
czystą perlistą
wybraną
ze studni marzeń cichych
w zieleni grze
Pozdrawiam :)
Tak -ja też"gram w zielone",tyle tu nadziei(kolor
zielony),ale i sentymentu,refleksji;pieknie
napisany...pozdrawiam wiosennie
Optymiści żyją dłużej, bo mają przy sobie trochę
zielonych na przekupienie
mojry:)) Miłego dnia.
świetny, refleksyjny...życzę jasności i ciepła:)
pozdrawiam andreASIE
ostatnia zwrotka wypas :) pozdrawiam
to się nazywa optymizm :o)
lubię zielone. podoba.
Ładny,optymistyczny wiersz,
to dobrze,że grasz w zielone Andrzeju,bo warto.
Pozdrawiam serdecznie:)
P.S Dziś ktoś z wiewiórką w awatarze ma dla Ciebie
dedykację:)
Nostalgiczny klimat, życia gra w zielone +)