Granica
Zamknę Cię w dłoniach
Ochronię przed deszczem
By nie spłukał z Twej skroni
Ostatniego błysku nadziei
Zamknę Cię w dłoniach
By Cię osłonić przed wiatrem
Który mógłby zdmuchnąć
Okruchy dobrych myśli
Zamknę Cię w dłoniach
By ocalić przed chłodem
Co przyniósłby pewną śmierć
Słodyczy Twego serca
Zamknę Cię w dłoniach
By Cię uwolnić od strachu
Z którym budzisz się
Każdego kolejnego poranka
Później wypuszczę
Bo wiem, że nie zechcesz zostać...
...na dłużej.
Komentarze (4)
Plusik:) Podoba mi się jak ukazałaś to uczucie:)
Masz rację, należy wypuść, może wtedy zechce zostać.
Podoba mi się ten wiersz.
Plusik :) ładniusie śliczniusie jak cała Ty :D :***
jeśli kochasz walcz o tę miłość :) bardzo ładny
wiersz,tyle w nim uczucia pozdrawiam i +