Gratyfikacje
To chyba całkiem naturalne,
że człowiek jako stadne zwierzę,
z tłumu wyróżnić się czymś pragnie,
przez co w gonitwie udział bierze.
Jeśli sportowca w nim tkwi dusza
- walczy o medal olimpijski,
a gdy muzyką innych wzrusza,
biegnie zdobywać Fryderyki.
Aktorka marzy o Oskarze,
dziennikarz chciałby Pulitzera,
o Noblu zwykle śnią pisarze,
generałowie o orderach.
Widać – zależnie od profesji,
każdy by którąś z nagród wolał.
A jakie jest marzenie księży?
- Prawdopodobnie aureola.
autor
krzemanka
Dodano: 2014-05-19 11:12:00
Ten wiersz przeczytano 1612 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Chyba mało który ja otrzyma. Pozdrawiam.
:))
Prawdopodobnie.
:)))
Każesz uśmiechnąć się. Ale jakoś najdalej "im" do
wszelkich nagród;) Pozdrawiam
Dzięki Wilku. Dobrze wiedzieć, że ktoś myśli podobnie.
Miłego wieczoru.
prawdopodobnie ;)
Pozdrawiam :)
Dziękuję ZOLE za przeczytanie i komentarz. Miłego
dnia.
Jak zwykle w samo sedno uderzasz Krzem! Pozdrowienia
:))
Dziękuję dziewczyny za przeczytanie
i komentarze. A Tobie payu za bardzo wnikliwe czytanie
i dokopanie się do piłki. Miłego dnia wszystkim
Mylisz się zdecydowanie!!
Dla porządku:
Alphonse Aréola (ur. 27 lutego 1993 w Paryżu) –
francuski piłkarz występujący na pozycji bramkarza we
francuskim klubie RC Lens, do którego jest wypożyczony
z Paris Saint-Germain, oprócz " saint" w nazwie klubu,
z kościołem nie ma nic wspólnego.
Ci o których mówisz, czyli księża marzą o tym , by
przy księżycu pić księżycówkę lub zostać księciem
kościoła.
Zatem - tylko i wyłącznie - za promowanie piłkarstwa
dziś plus.:))
Bardzo fajny wiersz.
Pozdrawiam:)
Każdemu na pewno się coś marzy.
Bardzo dobry wiersz.
Cieplutko pozdrawiam i + wstawiam.
Krzemanko, sprytny kamyczek; wg tego, co mnie
nauczyli, to wszyscy jesteśmy powołani
do...świętości:)) Jak księża sobie z tym radzą- nie
pojmuję. Nie wiem jak wy , ale ja po prostu marzę o...
urlopie.
Dzięki corcerebrum za przeczytanie, nawet nie próbuję
sobie wyobrazić, co czytasz w ostatnim wersie (skoro
to takie niegrzeczne. Co zaś do wierszowanych życzeń,
to mi pozostaje marzyć o piórkach na beju, bo na
Facebooku mnie nie ma. Miłego wieczoru.