Grom na Niebie
świat płonie w moich ramionach Niebo
wkrótce zabłyśnie
a ja patrzę na to co ma sens jakikolwiek
sens
bo teraz jest piękna noc pełna spadających
gwiazd
myślę życzenie i wiem że się spełni koniec
pragnienia
dotknij mnie i naucz nieznajomy słów
które od wieków nikomu nie mówiłam
czy lepszy jest sen taki pełen poczucia
bezpieczeństwa
nie było piękniejszej nocy od tej w której
się urodziłam
teraz ten moment będę dobrze pamiętać
nie pragnę już w nicość się zamieniać
lecz
żyć pełnią życia i być wolna
tak dziś jest wyjątkowa noc zapamiętam
chwile piękne
a potem odwrócę się i odejdę
wierność cenię nade wszystko jest odbiciem
mojej osoby i
prawdę w której mój język włada jak
średniowieczny żołnierz mieczem
serce jest ogniwem a Miłość to bajka w
której nigdy nie będę królową
bo Miłość jest jak ocean nie zawsze jest
ciche i spokojne
czarne burzliwe wśród piorunów to jak ja to
widzę
Komentarze (4)
Masz dla mnie w tym wierszu niewyklą moc: twoje
krolestwo jest potęzne. Wladaszwlasna osobą. Nie kazdy
chce, nie kazdy potrafi. Ty - mozesz.
Pozdrawiam serecznie:)
Twoja miłość ...to gratka...taki żar z nieba się leje
...nauczę Ciebie wszystkiego ... wzniecę większe
płomienie ... będziesz muzyką o pięknych dźwiękach ...
nie tłum ich w sobie bo moje serce pęka ... itd ...
"Miłość jest jak ocean" - dobre porównanie. Dobrze,
że "Miłość" przez duże M. Dobrze, że jest tak
wdzięcznym tematem w poezji. Szkoda, że to jednak jest
bardziej proza, niż liryka. Dobrze, że jednak
przeczytałem o tym tutaj. Pozdrawiam.
Ciut dziki. Zdałoby się go oswoić. Ułożyć.