Gwiazda
Miłości szlak granicą obłędu
Chaosem brukowane dni
Czułością noce wyścielone
Księżycowy dotyk gwieździstego zaprzęgu
Uczucia słowem wyrażane
Zespoleniem w jedno potwierdzane
Krzykiem zazdrości obłędnie rzucane
Obelgi w serce kierowane
Miłość bez nienawiści
Nienawiść miłością
Sen kolorowy się ziści
Gdy pogodzimy się z zazdrością
Granicą koszmarów ciemnego nieba
Gwiazda jest przyblakła
Kocham słowem rozświetlona
Miłości obłędna kłótnio zajadła.
autor
PiotrB.Zawolski
Dodano: 2011-01-17 21:04:22
Ten wiersz przeczytano 530 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
W miłości czasem potrzeba troszkę kłótni, aby nudno
nie było. Byle nie za wiele :) Pozdrawiam!
o każdym wersie można coś napisać...ja napiszę o
jednym..jest miłość...jest zazdrość...nie ma miłości
...nie ma zazdrości..ale najważniejsze jest
zaufanie...pozdrawiam