Gwiazda
strumień jasności nostalgia gasi
szczerość obłudne szaty odziewa
czas który minął szarością straszy
dziś tylko stare szeleszczą drzewa
światło przewodnie z czasem zanika
z nadzieją zmierzasz do końca drogi
kroczysz samotnie bez przewodnika
choć strasznie cierpią zbolałe nogi
gwiazda już gaśnie jak meteoryt
przyszłość z powagą trzeba ominąć
choć będzie raził szczęścia koloryt
oni też kiedyś w otchłań popłyną.
autor
globus
Dodano: 2014-10-15 04:29:33
Ten wiersz przeczytano 1071 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Zaczytałam się.Przepiękna refleksja nad
przemijaniem.Pozdrawiam serdecznie:)
O tak prawda, nikogo nie ominie. Ładny wiersz
globusie. Pozdrawiam
Zatrzymałam się na dłużej u Ciebie. Warto było
przeczytać, pozdrawiam-:)
Bardzo dobry wiersz, refleksja nad przemijaniem i
próba pogodzenia sie z końcem, to nie łatwe..
Pozdrawiam
pogodzenie się z przemijaniem to ważne Pozdrawiam
serdecznie :)
Piekny swietnie napisany wiersz pozdrawiam
Ładnie, rytmicznie przemaszerował peel
przez życie. W przedostatnim wersie znalazłam żal, że
to już koniec, a w ostatnim próbę pogodzenia się z tym
co nieuchronne. Miłego dnia.
Piękny, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
"z nadzieją zmierzasz do końca drogi" z nadzieją na
lepsze...
Rytmiczny wiersz. Dobrze się czyta.
Miłego dnia.
Zmusiłeś do refleksji nad życiową drogą, trzeba ją
przejśc tak, żeby życie było wykrzyknikiem, a nie
znakiem zapytania :)
Zastanawiam się nad ostatnim wersem, a konkretnie nad
zaimnkiem " oni ", czy chodzi o ludzi w domyśle, bo
wcześniej nie było mowy " o nich " w liczbie mnogiej?
Dlatego czytam :
" Trzeba nam będzie w otchłań popłynąc ".
Pozdrawiam :)
strumień jasności
światłem przewodnim
też diabelskie gwiazdy ma
jedna właściwą drogę ci wskaże
inna w bagno wyprowadzi w:)
Piękny wiersz,choć smutny...
Pozdrawiam serdecznie.
Miłego dnia życzę:)