GWIAZDA
z przyzwyczajenia
spadającą gwiazdę
poprosiłam o to samo
...
zupełnie bez sensu
spełniło się
...
a trzeba było poprosić
o niebolące kolano
o nietyjące ciało
o radość poranka
spokój nocy
wielką wygraną
marzenia
pasję
...
i co ja mam teraz z tobą zrobić?
autor
rozgrzeszona
Dodano: 2016-01-29 21:56:27
Ten wiersz przeczytano 761 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Oj, fajnie
Muszę ja poprosić gwiazdkę, że mnie rwa przestała
boleć:-)
Pozdrawiam:-)
Jeżeli wróciło szczęście to i kolano przestanie boleć,
i diety nie trzeba. Jeżeli natomiast wrócił ktoś
nieproszony to pozostało czekać na spadającą
gwiazdę.Pozdrawiam.
podoba się:)
ja nie wiem :)