Gwiazdeczka
Czekałam dziś na gwiazdkę
Taką malutką, spadającą z nieba
Czekałam aż zabłyśnie
Chciałam,żeby była moja
Czekałam,ale ona się nie pojawiła....
Wtedy właśnie przypomniałam sobie,
że moja gwiazdeczka już spadła,
że wypowiedziałam te zaklęte słowa
marzeń
Tak cichutko
Tylko do siebie
Próżno mi więc czekać na kolejną,
która by zabrała z sobą
te same piękne słowa
Moja gwiazdeczka już zabłysła
Moja gwiazdeczka już spadła
Nie będzie już drugiej takiej samej,
NIGDY
Gwiazdeczko czy ja za cicho mówiłam?
W życiu widziałam tylko jedną spadającą gwiazdeczkę i jej dedykuje ten zapis myśli
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.